czwartek, 16 lipca 2015

STRAWBERRY COCKTAIL

Witajcie kochani! 
Jak mówi tytuł posta dziś przychodzę do Was z przepisem na szejk truskawkowy .
Jak pewnie wiecie od prawie dwóch lat jestem na diecie wegetariańskiej wiec różnego rodzaju koktajle są częstym gościem w mojej kuchni. 

Podstawowym składnikiem napoju są sezonowe, polskie truskawki. Posiadają beta-karoten i witaminy z grupy B, żelazo, wapń, potas oraz magnez. Zawierają dużo błonnika, w tym rozpuszczalnego czyli pektyny i bromelinę - enzym rozkładający białka. Bromelina (najwięcej jest jest w świeżym ananasie) poprawia trawienie i przemianę materii, wspomaga usuwanie toksyn oraz ma działanie przeciwzapalne. Pomaga leczyć zapalenia zatok i żył oraz urazy sportowców. 
Truskawki mają działanie krwiotwórcze - wzmacniają organizm. Poleca się je osobom chorym na wątrobę, nerki, reumatyzm.


Składniki:
- 300 g truskawek (ja nie obieram ich z szypułek gdyż każda porcja zieleniny się przyda)
- 3 duże liście sałaty 
- 1/2 szklanki mleka 

Zazwyczaj dodaje też kilka liści jarmużu ale akurat nie było go w domu. 


Taki koktajl jest dla mnie alternatywą dla drugiego śniadania. 

Na dziś to już koniec. Trzymajcie się! 

DO NASTĘPNEGO! 









wtorek, 7 lipca 2015

SUICIDE

Cześć! Jak możecie wnioskować po tytule, dzisiejszy post będzie dość nietypowy. Poruszę w nim temat SAMOBÓJSTWA. 
Pominę jednak przyczyny z jakich ludzie podejmują tak desperacki krok.

http://blurppp.com/blog/wp-content/gallery/kevin-carter/kevin-carter-1.jpg

W krajach zachodu odsetek samobójców jest znacznie większy niż w krajach trzeciego świata. Mimo okropnych warunków mieszkalnych, wysokich temperatur, niebezpieczeństw ze strony otaczających ich dzikich zwierząt  są szczęśliwsi od Nas. Od ludzi którzy jędzą lody oglądając serial i plączą, że nie są szczęśliwi.

http://mcm24.pl/wp-content/uploads/2015/04/Zdj%C4%99cie2.jpg

W Polsce najpopularniejszą metoda samobójstwa jest powieszenie się. W zeszłym roku aż  6582 osoby w ten właśnie sposób zakończyły swoje życie. Metoda ta polega na odcięciu dopływu krwi do mózgu a śmierć następuje po około 5 minutach.

 W 2014 roku aż 1022 osoby śmiertelnie się okaleczyły zaś 856 umarło poprzez skoczenie z wysokości. Tabletki nasenne bądź inne trucizny to metoda, którą wybrało niemal 600 osób. Nieco ponad 60 Polaków otruło się gazem.

http://ri.pinger.pl/pgr370/891d0dd100051cf651c35f47/khfeefe.jpg

Wiele osób uważa, że w Polsce za mało mówi się o samobójstwie jednak ja się z tym nie zgadzam. Według mnie nagłośnienie tego tematu spowoduje rozpowszechnienie jego pojęcia. Stanie się ono bardziej ordynarne i codzienne. W umysłach ludzi będzie czymś zwykłym. Dam im do myślenia , że akt ten jest częsty i zwyczajny, przez co liczba zamachów na własne życie wzrośnie a ma przecież spadać.

Jak mawiał Hermann Hesse "Każdy w jakimś zakątku swojej duszy wie aż nadto dobrze, że samobójstwo jest wprawdzie wyjście, ale przecież tylko jakimś wyjściem nędznym, nielegalnym,  zapasowym i ,że w zasadzie szlachetniej i piękniej jest dać się pokonać przez samo życie niż ginąć z własnej ręki."

FACEBOOK | INSTAGRAM | ASK 


wtorek, 23 czerwca 2015

LBA


Dzień dobry kochani! Jakiś czas temu Martyna nominowała mnie do LBA..Powiem szczerze,że nie chciało mi się tego robić ale teraz jakoś się zebrałam i pisze post. 
Dobra, dość już zbędnego gadania. Zaczynamy!

1. Co jest ważne dla Ciebie w Twoim życiu? 

Najważniejszą osobą w moim życiu jest oczywiście Maciek. Z rzeczy materialnych wybrałabym komputer, telefon, łóżko i swoją garderobę.

Szczęście 

2. Co lubisz robić w wolnym czasie?(oprócz blogowania)

Z racji tego, że jestem ogromnym leniem w wolne dni uwielbiam spać! Kiedy mam ochotę sięgam po dobrą książkę bądź gotuje. Standardowo wychodzę na plac do znajomych. 

3. Co chcesz osiągnąć w życiu? 

Ojejku! Nie wiem, serio...Na ten czas mogę powiedzieć, że chciałabym skończyć dobry studia i mieć super-prace będąc przy tym spełnianą w życiu prywatnym. 

4. Jaki masz charakter? 

Nie mnie oceniać...Zapytałam kilka osób, które choć troche mnie znają i odpowiedziały że: 
jestem dobrym człowieczkiem. 

5. Czytasz książki? Jak tak to jakie?

Jasne, że czytam. Kto teraz tego nie robi!? Zazwyczaj sięgam po jakiś horror bądź thriller. Aczkolwiek czasem zdarzają się książki psychologiczne czy fantasty. Nie znoszę romansów! 

6. Czy chciałabyś mieszkać za granicą? Jak tak to gdzie?

Chciałabym mieszkać w Anglii, Chinach, Japonii bądź jakimś innym kraju gdzie jest ocean/morze. 

7. Myślisz, że spełniasz swoje marzenia w życiu?

Część z nich jest już spełniona a kilka z nich jest w toku. 

8. Czy chciałabyś założyć kanał na yt? 

Na ten czas nie ale może kiedyś. 

9. Uprawiasz jakiś sport? 

W gimnazjum grałam trochę w siatkówkę a teraz niestety nie. 

10. Jakie są Twoje zalety ? 
11. Jakie są Twoje wady? 

Zbyt trudne pytania więc pozostawię je bez odpowiedzi. 


Ja nominuje:
1. http://vitraillight.blogspot.com/
2. http://ensztos.blogspot.com/
3. http://spontaniczniee.blogspot.com
4. http://littlesandrapl.blogspot.com
5. http://wessper.blogspot.com
6. http://jagodadudek.blogspot.com
7.  http://urocza-sherly.blogspot.com
8. http://modavsuroda1.blogspot.com
9. http://thedesiree.blogspot.com
10. http://hxyvxd.blogspot.com
11. http://nuskaaaa.blogspot.com

Moje pytania:
1. Jesteś optymistą, pesymistą czy może realistą? 
2. Masz jakąś pasje? 
3. Dlaczego bloggujesz?
4. Czego nie lubisz w ludziach? 
5. Za co cenisz ludzi? 
6. Co Cię pociąga u płci przeciwnej? 
7. Jakie są Twoje mocne strony? 
8. Jak bardzo jesteś szcześliwy/a ? W skali 0-10. 
9. Chciałbyś/ałabyś coś zmienić w swoim życiu? 
10. Jesteś tolerancyjny/a ? 
11. W jakim wieku chciałbyś/ałabyś umrzeć? 





sobota, 6 czerwca 2015

HOLIDAY

Witajcie kochani! Wiem, że nie było mnie tu długi czas.. bardzo Was za to przepraszam i mam nadzieję, że teraz będę tu zaglądać częściej. Powodem mojej nieobecności była matura i wszystko co z nią związane. Na szczęście już od około dwóch tygodni oficjalnie mam WAKACJE
Chyba jak każdy lubię mieć wolne od szkoły, spać do 13, wieczorem wychodzić na plac i cieszyć się słońcem i wolnym czasem, którego ma się więcej niż w trakcie szkoły.



     spodnie- BERSHKA
   koszulka- LINDEX
  buty-      VENICE
     okulary- BRYLOVE




Wczoraj wraz z moja kochaną Martynką wybrałyśmy się na małą przejażdżkę rowerami. Planowałyśmy przejechać maksymalnie 5 kilometrów więc nie wzięłyśmy ze sobą wody ani przekąsek..Po przejechaniu ponad 10 km zachciało Nam się pić..Z racji tego, że nie wiedziałyśmy gdzie znajduje się sklep zapytałyśmy starszego Pana o wskazanie drogi. On oczywiście wytłumaczył Nam "dokładnie" gdzie mamy pojechać ale My jak to My nie dotarłyśmy do celu..Będąc około 20 kilometrów od domu postanowiłyśmy wrócić. Nasza "przygoda" bardzo Nam się podobała. Niedługo planujemy ją powtórzyć.

A to kilka zdjęć z wycieczki!


 

To by było na tyle, Do następnego!

TU MNIE ZNAJDZIECIE


środa, 22 kwietnia 2015

DIY SHORTS

Cześć! Tak jak mówi Wam tytuł posta będzie w nim mowa o szortach, które sama zrobiłam. Bardzo lubię "projekty" DIY (ang. do it yourself) czy "zrób to sam/sama. Często przerabiam sobie ubrania więc pomyślałam, że podzielę się z Wami efektem mojej dzisiejszej pracy. 
Szorty standardowo zrobiłam ze starych spodni mojej mamy. Na początku obcięłam nogawki. Niestety nie mam zdjęcia jak spodnie wyglądały przed cięciem. 


Spodnie po obcięciu nogawek.

Do mojego "projektu" potrzebowałam nożyczek, ćwieków i jak się później okazało czarnego materiału. Po skróceniu spodni zaczęłam strzępić to co zostało z nogawek. W tym celu użyłam szczypiec od shishy. 

Postrzępione nogawki. 

Kolejnym krokiem było przyszycie ćwieków. Długo myślałam gdzie mogłabym je umieścić aż w końcu zdecydowałam, że wypełnię nimi materiał nad lewą kieszenią. Tak własnie zrobiłam. Następnie zrobiłam małe przetarcia na obu nogawkach. Niestety są one mało widoczne na zdjęciach.
Ostatni etap to wykrojenie i przyszycie materiałowych krzyży. Całość prezentuje się tak  

Przód

Tył

Nie ukrywam, że szorty bardzo mi się podobają. A Wy co o nich sądzicie? 


TU MNIE ZNAJDZIECIE







poniedziałek, 13 kwietnia 2015

TAG KSIĄŻKOWY

Część! Na początku chciałabym podziękować OLI za nominację. Tak samo jak Ola bardzo się ucieszyłam, kiedy zobaczyłam, że nominowała też mnie. Jak zapewne się domyślacie uwielbiam czytać książki, niestety brakuje mi na to czasu...




Jaki gatunek książek najczęściej wybierasz? 

Za czasów gimnazjum, dokładnie w pierwszej klasie najchętniej sięgałam po książki o wampirach. Jednak z czasem przestały mnie ode interesować...Od tamtej pory jestem miłośniczką kryminałów,thrillerów, horrorów itp. Ostatnimi czasy chętnie czytam książki o tematyce psychologicznej.

Która postać książkowa jest najbardziej podobna do Ciebie lub którą chciałabyś być?

W swoim stosunkowo krótkim życiu przeczytałam dość sporo książek, jednak do tej pory nie spotkałam się z bohaterem, z którym mogłabym się utożsamić bądź chciałabym wdać się w jego rolę. Chociaż może kiedyś coś sama napisze.Wtedy głównym bohaterem będę JA.

Jaką książkę dałabyś koniecznie swojemu dziecku do przeczytania?

Nie odpowiem na to pytanie..gdyż nie chce mieć dzieci.


Jaka książka zrobiła na Tobie największe wrażenie?

Wydaję mi się, że trylogia "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a. Była to pierwsza przeczytana przeze mnie tego typu książka. Chyba właśnie dlatego zrobiła na mnie takie wrażenie. Trzy części pochłonęłam w tydzień. Kiedy tylko się obudziłam włączałam komputer i czytałam..

Jaka książka nie zrobiła na Tobie dobrego wrażenia?

Trudno powiedzieć..Wszystko co czytam sama z siebie robi na mnie wrażenie. Chociaż kiedyś zaczęłam czytać "Łowce snów' S. King'a no i nie skończyłam..Jakoś ciężko mi się czytało, skończyłam chyba po 30 stronach. Możliwe, że kiedyś wrócę do niej i przeczytam od nowa, tym razem do końca.

Czytasz jedną książkę od początku do końca czy zaczynasz kilka książek na raz?

Zdecydowanie jedną od początku do końca. Czytając kilka na raz mieszają mi się wątki. Miała tak w przypadku lektur szkolnych z dwudziestolecia międzywojennego. 

Częściej czytasz wypożyczone książki czy raczej preferujesz własny zakup?

Wypożyczone z biblioteki bądź od znajomych. Nie potrafię kupować książek. 

Jaką jedną książkę powinien przeczytać każdy, niezależnie od swoich zainteresowań?

Nie wiem dlaczego ale na myśl przyszło mi "Tango" S. Mrożka. 

Czy oceniasz książkę po okładce?

Raczej nie aczkolwiek dobrze kiedy okładka przykuwa moją uwagę.

Czy ulegasz promocjom cenowym na książki? Jeżeli tak to jaka była największa ilość książek, którą kupiłaś w promocji?

Tak jak pisałam wcześniej, nie kupuję książek.

Ile książek liczy Twoja biblioteczka i jak przechowujesz swoje zbiory?

Zero, nie licząc tych 'w nagrodę' za osiągnięcia w nauce. 

Co najpierw: książka czy ekranizacja? 

Oczywiście najpierw wolę lekturę. Czytając po części sama kreuje obrazy w wyobraźni a oglądając film sprawdzam czy reżyser zinterpretował wątki tak samo jak ja. 


Co teraz czytasz

Aktualnie nie czytam nic, powinna się uczyć ale tego też nie robię. W kolejce czeka "Lśnienie" S, Kinga. Po maturze się do niego zabiorę. 


Jeszcze raz dziękuje Oli za nominacje. 
Tymczasem się z Wami żegnam. Do Następnego!

TU MNIE ZNAJDZIECIE

niedziela, 5 kwietnia 2015

PIERCING | TUNEL



Cześć! Wiem, wiem..dawno tu nie zaglądałam..ale w końcu jestem i przychodzę do Was z notką na temat mojego piercingu i tunela. Jak pewnie wiecie piercing to wykonywanie przekłuć na swoim ciele i wkładanie w nie kolczyków. Możemy przekłuwać się dosłownie wszędzie, Jednak najbardziej popularny jest oczywiście piercing płatka ucha.

Swoją przygodę z piercingiem zaczęłam już jako mała dziewczynka. Kiedy miałam mniej więcej trzy latka ciocia zrobiła mi moje pierwsze 'dziurki w uszach'. Fachowo mówiąc Standard Lobe. Później przez długi czas na moim ciele nie było nowych kolczyków. Oczywiście do czasu...Kiedy przyszłam do gimnazjum już w pierwszym miesiącu szkoły wraz z koleżankami zrobiłyśmy sobie 'drugą dziurkę' w uchu...Wszystko się ładnie wygoiło, a ja cieszyłam się jak dziecko z faktu, że jako jedna z nielicznych osób w mojej szkole mam dwa kolczyki w jednym uchu. W drugiej klasie przyszedł czas na następny dziurkę. Zdecydowałam się na trzeci kolczyk w płatku ucha. No i zrobiłam. Tak jak wcześniej przekłucie szybko przeszło fazę gojenia.  Będąc w ostatniej klasie gimnazjum stwierdziłam, że chce wykonać kolejny kolczyk. Długo zastanawiałam się nad jego lokalizacją aż w końcu się padło na przekłucie chrząstki w górnej części ucha czyli helix.
Przez gimnazjum moje lewe ucho zostało ozdobione o trzy nowe kolczyki. Do tej pory noszę je wszystkie .


Tak to wygląda teraz (lewe ucho). 


Wraz z nową szkołą przyszedł czas na kolejne modyfikacje ciała, Tym razem złapałam zajawkę na tunele. Z racji tego, że moje lewe ucho miało już cztery kolczyki, które pięknie ze sobą wyglądały zdecydowałam, że zrobię tylko jeden tunel w prawym uchu. Nie pamiętam dokładnie kiedy zaczęłam rozpychać dziurkę. Wydaję mi się, że jakoś w styczniu 2013 roku. Zdecydowałam się na rozpychanie poprzez rożnego kształtu rozpychacze. Zaczęłam od kolczyka w kształcie podkowy o średnicy 1,6 mm. Nosiłam go około tygodnia. Następnie do ucha włożyłam rozpychacz - rogal o średnicy 2 mm. Po miesiącu wyjęłam go i włożyłam większy czyli 3 mm. Ten z kolei nosiłam prawie 3 miesiące. Stało się tak gdyż nie mogłam się zebrać aby zamówić następny, większy rozpychacz. W końcu zamówiłam go i nosiłam kilka dni. W ciągu następnych 3 tygodni rozepchałam ucho do 6 mm. Przy przejściu z 6 na 8 mm trochę rozerwałam sobie ucho. Za szybko wepchałam rozpychacz, skóra nie wytrzymała i stało się. Nie przejęłam się tym za bardzo. Do ucha włożyłam mniejszą ozdobę i poczekałam aż rana się wygoi. Mniej więcej po dwóch tygodniach tym razem ostrożniej założyłam 8 mm rozpychacz. Poczekałam kilka godzin i zamieniałam go na plug o tym samy rozmiarze. Nosiłam go przez kilka miesięcy do czasu, aż zdecydowałam się powiększyć tunel do 10 mm. Tym razem zdecydowałam, że zamiast rogala wloże taper. Tak też zrobiłam. Po dobie rozpychacz zastąpiłam plugiem. Z czasem zmieniłam go na 'normalny' tunel z dziurą. Od tego czasu nie powiększałam go. Moje słodkie 10 mm w zupełności mi wystarcza.


Po przygodzie z tunelem nakręciłam się na coś innego niż kolczyki w uszach. W maju zdecydowałam się na septum. Jest to kolczyk w przegrodzie nosowej, który mogliście zauważyć na poprzednich zdjęciach. Zadziwiająco szybko się zagoił. Po upływie niecałego tygodnia bezboleśnie zmieniłam kolczyk na mniejszy. Ostatnim przekłuciem jakie mam jest tragus. Został wykonany w listopadzie 2014 roku. Z racji tego, że jest to przekłucie chrząstki jego czas gojenia był dłuższy niż w pozostałych przypadkach ale nie przekroczył 2 miesięcy.


 Tak to wygląda teraz (prawe ucho).

Jak na razie to koniec moich cielesnych modyfikacji. W planach mam jeszcze kilka tatuaży  ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie wykluczam opcji nowych kolczyków.
Tymczasem się z Wami żegnam. Trzymajcie się! Do następnego!

TU MNIE ZNAJDZIECIE

FACEBOOK | ASK | INSTAGRAM