Cześć! Tak jak mówi Wam tytuł dzisiejszego posta mowa w nim o wegetarianizmie. Dla tych co nie wiedzą..wegetarianin to osoba, która nie spożywa mięsa. Swoją przygodę z ową dietą zaczęłam w listopadzie 2013 roku. Kiedy ludzie dowiadują się, że jestem wegetarianką ponad 1,5 roku dziwią się jak mogę przez tak długi okres czasu nie jeść mięsa. Dla mnie to nie jest nic nadzwyczajnego ani godnego podziwu. Mięska nie spożywam z dwóch powodów. Po pierwsze po prostu go nie lubię. Pamiętam czasy kiedy np na obiad była karkówka a ja pełna desperacji krzyczałam, że nie będę tego jadła. Drugą przesłanką ku tej decyzji był fakt, że jedząc szynkę czy jakieś inne mięso gnębiła mnie myśl, że biedne zwierzątko straciło swój żywot żeby ktoś mógł się najeść...Listopadowe wyzwanie było drugą próbą z wegetarianizmem. Jakoś w 2/3 klasie gimnazjum próbowałam ale się nie udało. Uległam namowom mamy, która ciągle nalegała abym jadła "normalnie". Jak na razie nie planuje odejść od mojej vege diety. Jest bardzo zdrowa i lekka co sprawia, że mój metabolizm działa sprawniej. Oczywiście muszę jakoś zastępować cenne składniki mięsa takie jak witamina B12. Moim sposobem jest jedzenie innych produktów bogatych w ten składnik takich jak soja bądź tofu. Od czasu do czasu łykam tabletki zawierające właśnie witamine, której potrzebuje.
MÓJ PRZYKŁADOWY OBIAD
Zapiekanka ziemniaczana z brokułami
SKŁADNIKI:
· 500g świeżych brokułów
· 3 duże ziemniaki
· 200g żółtego sera (najlepiej w kawałku)
· ok 150ml śmietany 18%
· mała cebula
· sól
· pieprz
· inne przyprawy np bazylia, czosnek, tymianek, oregano
Sposób wykonania:
1. Około połowy brokuła podzielić na różyczki i ułożyć na dnie naczynia żaroodpornego.
2. 1/3 sera zatrzeć na tarce warzywnej i posypać na wyłożone brokuły.
3. Obrać ziemniaki, pokrbić je na dość cienkie plastry i ułożyć w sposób dachówkowy na brokułach.
4. Ponownie pospać serem.
5. Drugą cześć brokuła ułożyć na serze.
6. Cebulę pokroić w piórka, ułożyć na brokułach.
7. Całość ponownie pospać serem i przyprawami oraz zalać śmietaną.
Piec przez około 45 minut w temperaturze 180 stopni pod przykryciem.
Na dzisiaj to już wszystko. Do następnego! :]